YouTube bez reklam brzmi jak marzenie, ale czy na pewno jest to opcja dla każdego? W sieci nie brakuje sposobów na ominięcie irytujących przerywników, jednak niektóre z nich mogą przynieść więcej problemów niż korzyści. Czy istnieje idealne rozwiązanie – i ile może kosztować?
Spis treści
Codzienność w internecie to niekończący się festiwal reklam, które wdzierają się w każdą chwilę wolnego czasu. Jedno kliknięcie – i już czekasz piętnaście sekund na możliwość pominięcia spotu, tylko po to, by po chwili zobaczyć kolejny. Czy można się od tego uwolnić? Można, ale nie za darmo. Opcji jest kilka – od popularnych subskrypcji, przez mniej oczywiste sposoby, po rozwiązania, o których nie mówi się głośno. A jeśli dodamy do tego coraz wyższe ceny, to decyzja o wyborze staje się jeszcze trudniejsza.
Ile kosztuje YouTube Premium w Polsce i który plan wybrać?
Jeśli masz dość reklam na YouTube, subskrypcja YouTube Premium to sposób na pozbycie się ich raz na zawsze. W Polsce cena usługi zaczyna się od 25,99 zł miesięcznie w przypadku planu indywidualnego. To opcja dla tych, którzy chcą oglądać ulubione filmy bez przerw, cieszyć się odtwarzaniem w tle i mieć dostęp do YouTube Music bez dodatkowych kosztów.
Dla studentów przewidziano tańszą wersję – 14,99 zł miesięcznie, co jest całkiem atrakcyjną ofertą, ale z jednym haczykiem. Trzeba co roku potwierdzać swój status studenta, a weryfikacja odbywa się przez zewnętrzny system SheerID. Jeśli jesteś uczniem szkoły średniej, niestety ta opcja nie jest dla Ciebie.
Rodziny mogą skorzystać z planu rodzinnego za 46,99 zł, który pozwala na dodanie aż sześciu członków do jednego konta. Jest tylko jedno „ale” – wszyscy użytkownicy muszą mieszkać pod tym samym adresem. YouTube Premium nie lubi kombinowania, a złamanie tej zasady może skutkować usunięciem członków grupy.
Co z cenami w przyszłości? W niektórych krajach europejskich YouTube Premium podrożał, a subskrybenci płacą więcej za te same usługi. Na razie YouTube Premium w Polsce pozostaje bez zmian, ale nie ma gwarancji, że w 2025 roku ceny nie pójdą w górę. Warto śledzić komunikaty Google, bo niespodzianki mogą pojawić się w każdej chwili.
Zanim zdecydujesz się na subskrypcję, możesz skorzystać z YouTube Premium darmowy okres próbny. Trwa on zazwyczaj od 1 do 3 miesięcy (w zależności od promocji) i pozwala sprawdzić, czy usługa rzeczywiście odpowiada Twoim oczekiwaniom. To idealny sposób, by przetestować YouTube bez reklam, odtwarzanie w tle i pobieranie filmów offline bez wydawania ani złotówki.
Czy YouTube Premium się opłaca i jak uniknąć podwyżek w 2025 roku?
YouTube to jeden z tych serwisów, który świetnie wciąga na godziny, ale ilość reklam potrafi doprowadzić do szaleństwa. Subskrypcja YouTube Premium to sposób na oglądanie filmów bez przerywników, ale czy rzeczywiście warto za to płacić? Dla jednych to luksus, dla innych konieczność.
Podwyżki cen YouTube Premium w Europie zaczęły się niepozornie. W Irlandii, Belgii i Holandii cena planu indywidualnego wzrosła do 13,99 euro, a rodzinnego aż do 25,99 euro. Użytkownicy byli zaskoczeni, bo Google nie zapowiedziało zmian z dużym wyprzedzeniem. Czy Polska podzieli ten los? Tego nie wiemy, ale warto być przygotowanym.
Najlepszy sposób na zabezpieczenie się przed podwyżkami to wykupienie subskrypcji na dłuższy czas. Nie wszyscy wiedzą, że Google czasami oferuje zniżki na roczną subskrypcję, co pozwala zamrozić cenę na dłużej. Alternatywą jest dołączenie do planu rodzinnego, jeśli masz bliskich chętnych na współdzielenie konta.
Jeśli wahasz się, czy warto płacić, na start spróbuj YouTube Premium darmowy okres próbny. Można go aktywować na miesiąc, a czasami nawet na trzy miesiące w ramach promocji. To świetna okazja, by sprawdzić, czy funkcje Premium faktycznie zmieniają sposób korzystania z platformy, czy to tylko zbędny wydatek.
A co, jeśli chcesz oglądać YouTube bez reklam bez wydawania ani złotówki? Niektórzy instalują adblockery, ale YouTube coraz częściej je wykrywa i blokuje odtwarzanie filmów. Alternatywą może być przeglądarka Brave, która usuwa reklamy natywnie, lub korzystanie z YouTube Vanced – choć to rozwiązanie ma swoje ryzyko, bo Google regularnie utrudnia jego działanie.
Data aktualizacji:
